WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Dzień sto osiemdziesiąty siódmy

    Środa, 29 grudnia 2010 Kategoria Sprzęt, Miasto | Aktywność:



    Chciałem zobaczyć nowego krasnala, który pojawił się w przedszkolu na Wałbrzyskiej, dlatego wybrałem się na małą zimową przejażdżkę.
    Celem bardziej strategicznym było zbliżenie się do granicy 4.500 km w tym roku.
    Wycieczka w połowie się udała, bo krasnala nie zobaczyłem, ale trochę kilometrów przejechałem, przewietrzyłem stare kości i zobaczyłem trochę Wrocławia.
    Najpierw był wyłaniający się i coraz bardziej widoczny Sky Tower:

    Potem obraz, który bardzo często można zobaczyć na naszych chodnikach:

    W czasie picia herbaty znowu utwierdziłem się w przekonaniu, że rower jest najlepszym środkiem indywidualnego transportu w mieście:

    Odwiedziłem odnowiony cmentarz oficerów radzieckich ze świeżo zielonymi czołgami:

    Groby na cmentarzu oficerów radzieckich © WrocNam

    Czołgi w śniegu © WrocNam

    Spod przedszkola, w którym powinien być krasnal, ale nie było, ruszyłem w powrotną drogę do centrum. Na Placu Solnym odśnieżono i wybudowano kolejny pagórek:
    Kolejna góra w mieście © WrocNam

    Na Rynku trwały ostatnie przygotowania do piątkowej imprezy:
    Ostatnie przygotowania © WrocNam

    A pod Św. Elżbietą zaczęto przygotowywać artylerię:
    Wytoczona lekka artyleria © WrocNam

    W drodze do serwisu, gdzie zamierzałem kupić klocki hamulcowe, przyjrzałem się wykorzystaniu nowego miejskiego wynalazku - kontrpasów:
    Gdzie jest kontrpas? © WrocNam

    Tu też gdzieś znikł kontrpas © WrocNam

    W stałym serwisie kupiłem dwa komplety klocków, z których jeden wymieniłem zaraz po powrocie, a drugi jeszcze poczeka:
    Green Anti-Lock ABS Merida © WrocNam
    Dane wycieczki: 23.00 km (0.00 km teren) czas: 01:35 h avg:14.53 km/h

    Komentarze
    To widzę, że oboje dziś będziemy mieć małe jubileusze rowerowe. W takim razie powodzenia i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, obyśmy jeżdzili cały rok zdrowo i bezpiecznienie a jedyne co łamali to szprychy i kolejne bariery swoich możliwości. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie.
    biker81
    - 06:35 piątek, 31 grudnia 2010 | linkuj
    Jacku - bo rowerzyści t zgodne chłopaki (i dziewczyny).
    Tomecki - ten kolor czołgów to lekka porażka. Wyglądają teraz jak zabawki, Wykonawca tłumaczył, że nie było innego koloru i że zamawiający (chyba ambasada Rosji) zgodził się na ten odcień.
    Rafał - krzyczałeś? Mimo, że nie jeżdżę w słuchawkach, nic nie słyszałem. Sorki. Następnym razem będę wytężał słuch. ;-) Klocki na razie sprawują się super - chwytają aż miło. Jak na ich cenę (16 zł), to jestem pod wrażeniem. A pod ST muszę się w takim razie wybrać kiedyś wieczorem.
    WrocNam
    - 06:16 piątek, 31 grudnia 2010 | linkuj
    Tobie chyba od tego mrozu chyba uszy przymarzŁy albo jeździsz ze sŁuchawkami .Na pl.św.Macieja darŁem się za Tobą a Ty nić ;) .SKY TAWERA trzaśnij nocą fajnie wygląda ,mój soniak nie da rady.klocki hamują tak samo dobrze jak wyglądają ?
    focus74
    - 22:05 czwartek, 30 grudnia 2010 | linkuj
    kontrapasy i sciezki rowerowe w zimie nie istnieja. niestety chyba tzreba sie przyzwyczaic, że słuzby miejskie i kierowcy mają w zimie rowerzystów w powazaniu .
    pamietam czołgi z dawnych czasów jak pobierałem nauki w m. Breslau ale teraz ich zieleń to jakaś nie za bardzo wojskowa
    tomecki
    - 21:35 czwartek, 30 grudnia 2010 | linkuj
    Absolutnie się z Tobą zgadzam odnośnie roweru jako najlepszego indywidualnego transportu po mieście.
    Z tego co widzę o parkowaniu - u mnie podobnie.
    JPbike
    - 21:26 czwartek, 30 grudnia 2010 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ibezm
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl