WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Dzień sto sześćdziesiąty szósty

    Niedziela, 27 listopada 2011 Kategoria Miasto, Okolice | Aktywność:



    Umówiłem się wczoraj wstępnie z Rafałem na jakiś wypad - najprawdopodobniej do Brzezinki.
    Rano pogoda zapowiadała się nieźle, do rekordu miesięcznego brakowało niewiele, a poza tym nie samą pracą człowiek żyje. Poranny kontakt SMSem i o 12 stawia się na umówionym miejscu.
    Ruszamy niezłym tempem w kierunku umówionej wcześniej Brzezinki. Po drodze zatrzymujemy się na podziwianie panoramy Wrocławia:
    Most i Wysypisko © WrocNam

    Potem niezły zjazd, gdzie bez kręcenia prędkość dochodzi do 50km/h.
    Zaczynamy powolny powrót w stronę Wrocławia, kiedy postanawiamy odwiedzić miejscowość, która zniknęła z powierzchni ziemi - Piskorzowice: tutaj, tutaj i tutaj coś na temat historii - widać, też że jest co jeszcze tam zwiedzać. My przebijamy się przez las:
    Główna droga przez wieś © WrocNam

    Zatrzymujemy się przy wejściu na cmentarz:
    Piskorzowice © WrocNam

    Przez chwilę siedzimy na ambonie i patrzymy na przyrodę, która nie za bardzo wyglądem przypomina jesień:
    Pola z ambony © WrocNam

    Zielone pola pod Wrocławiem © WrocNam

    Następnie gruntowymi drogami docieramy do Janówka, gdzie odbijamy na Szaniec Pandurów i groblą tniemy w kierunku Ślęzoujścia. Stamtąd kierujemy się na Kozanów, gdzie w miejscu dorocznego szkolenia się podchorążych w budowaniu mostów pontonowych, obserwujemy karmienie ptactwa:
    Walka o jedzenie © WrocNam

    Do miesięcznego celu pozostało niewiele kilometrów, więc jadę jeszcze z kawałek z Rafałem w kierunku Stadionu, gdzie się żegnamy i z wiatrem wracam do domu.
    Obok Kauflandu zauważam stojący tramwaj, grupkę ludzi na torach i niespodziewanego tam gościa. Jak on się tam dostał?:
    Wsparcie wrocławskiej komunikacji © WrocNam

    Ludzie zaparli się i wypchnęli samochód z torów, a tramwaj pojechał dalej.
    Na zakończenie wycieczki mogę powiedzieć:
    LISTOPAD NAJBARDZIEJ ROWEROWYM MIESIĄCEM ROKU!
    Dzięki Rafał z wspólne dokręcenie!

    Trasa:
    Dane wycieczki: 51.00 km (0.00 km teren) czas: 02:30 h avg:20.40 km/h

    Komentarze
    hehe zupełnie jak u mnie Listopad najbardziej rowerowym miesiącem w roku:) jeszcze jest grudzień ale chyba nie dam rady tyle wykręcić:)
    drBike
    - 19:40 wtorek, 29 listopada 2011 | linkuj
    Gratuluję dystansu. Przejechałeś w tym miesiącu więcej niż ja przez cały ten rok. Coś czuję za na MNM długo nie będę oglądał Twoich pleców :P
    Galen
    - 11:32 wtorek, 29 listopada 2011 | linkuj
    http://www.zobaczsam.pl/koszulka-ewolucja-rower-p-330.html

    Spory wybór, dobry kontakt i kapitalny czas realizacji. Napisz maila, na pewno się dogadacie,. bez żadnych allegrów i rejestracji... Pozdrower:)
    lszym
    - 10:30 wtorek, 29 listopada 2011 | linkuj
    Na następny rok postaw sobie cel pobicia rekordu dystansu miesięcznego z 2007 roku. Na mnie zawsze takie rzeczy działają motywująco.
    Platon
    - 08:05 wtorek, 29 listopada 2011 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa otaja
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl