WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    R-107

    Środa, 24 lipca 2013 Kategoria Okolice | Aktywność:



    Trzeciego dnia pobytu wybieramy się z Tatą na dłuższą wyprawę. Ze względu na delikatne tempo wcześnie wstajemy i ruszamy na wschód. Temperatura nas zaskakuje. Tylko 8 stopni.
    Ruszamy o świcie © WrocNam

    Tata prowadzi swoimi drogami opowiadając o okolicach:
    Zakątek nad Pilicą © WrocNam

    Kapliczka nad Pilicą © WrocNam

    Docieramy do Maluszyna, gdzie zbudowano nowy most i nie ma już fajnej serpentyny pod górę:
    Nowy most w Maluszynie © WrocNam

    W jednej z wiosek kupujemy bułki i kawałek dalej robimy dłuższy postój na śniadanie:
    Śniadanie w rowie © WrocNam

    Mimo że cały czas świeci słońce, jest zadziwiająco zimno. Z północy nadciągają niepokojące chmury. Niezrażeni tym dalej jedziemy.
    Tata od czasu do czasu się zatrzymuje i oddaje swojej pasji:
    Tata robi zdjęcie lustru © WrocNam

    A za lustrem kapliczka © WrocNam

    Odwiedzamy Kluczewsko z jego nietypowym spichlerzem:
    Zabytkowy spichlerz w Kluczewsku © WrocNam

    Docieramy do Włoszczowy, gdzie robimy kolejny mały odpoczynek:
    Odpoczynek we Włoszczowie © WrocNam

    Obelisk na Rynku we Włoszczowie © WrocNam

    Studnia na Rynku we Włoszczowie © WrocNam

    Podczas wyjazdu z Włoszczowy zauważamy centrum informacji turystycznej, gdzie pozyskujemy mapkę okolic Włoszczowy, folder o powiecie i miejscowości Czarncy, gdzie urodził się Stefan Czarniecki i trochę innych gadżetów. Podziwiamy też wystawę:
    Lasami dookoła Włoszczowy © WrocNam

    Wystawa o walorach okolic Włoszczowy © WrocNam

    Chwilę po wyjechaniu z Włoszczowy docieramy do zalewu Klekot:
    Zalew Klekot © WrocNam

    W palnie było moczenie się w wodzie, ale pogoda nie pozwala na to zbytnio. Jesteśmy jedynymi gośćmi plaży. Dwaj ratownicy wieszają przy nas białą flagę, ale i to nie zachęca nas do kąpieli. Robimy dłuższą przerwę i wcinamy drugie śniadanie.
    Klucząc lasami i cisnąc doskonałymi asfaltami podziwiamy okolice:
    Dwaj Obcy w zbożu © WrocNam

    Prawie Obcy © WrocNam

    Bociek na świeżo skoszonym © WrocNam

    W pewnym miejscu zauważamy rzadko spotykane obecnie ustawianie ściętego zboża - snopki:
    Tradycyjne pole © WrocNam

    Wszędzie teraz królują bale:
    Nowoczesne pole © WrocNam

    W środku lasu drogowskaz. Próbuję znaleźć pomnik, ale po przejechaniu prawie kilometra ciężką drogą nic nie znajduję (później w internecie znajduję info, że pomnik znajduje się głęboko w lesie):
    Drogowskaz do partyzanckiego pomnika © WrocNam

    Na moście na Pilicy można sprawdzić wysokość:
    Wysokość nad poziomem morza © WrocNam

    Wśród pól kończymy pętlę i znaną drogą dojeżdżamy do domu:
    Tata wśród pól © WrocNam

    Triumfalny powrót © WrocNam

    DZIĘKI TATO ZA ŚWIETNĄ TRASĘ I WSPÓLNĄ JAZDĘ!
    Trasa (podzielona na 3 części):



    Noga w ogóle nie bolała mimo wczorajszego nadwyrężenia. Dane wycieczki: 82.00 km (0.00 km teren) czas: 06:30 h avg:12.62 km/h

    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zieun
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl