WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    R-106

    Wtorek, 23 lipca 2013 Kategoria Okolice | Aktywność:



    Według planu postanowiłem wyruszyć na szybki objazd okolic, które schodziłem będąc dzieciakiem.
    Wczesne wstanie, krótkie przygotowania i byłem w drodze w kierunku Jury:
    Mocarz na Szlaku Warowni Jurajskich © WrocNam

    Zaraz po wyjeździe nad głową usłyszałem dziwne hałasy. W okolicy krążyła całą eskadra motolotni różnego typu:
    Rower ze spadochronem © WrocNam

    Towarzyszyły mi w szybkim dotarciu do Przyrowa:
    Kościół w Przyrowie © WrocNam

    Rowerowy przystanek na trasie © WrocNam

    Oznakowanie szlaku na Jurze © WrocNam

    Trasy rowerowe w okolicy Janowa © WrocNam

    Stamtąd już kawałek do obozowiska hufca Dąbrowa Górnicza, gdzie nastąpiło niespodziewane spotkanie z koleżanką z podstawówki, której nie widziałem chyba od czasu 1. klasy liceum, kiedy drogi moje i ZHP rozeszły się na dobre. Pogadaliśmy chwilę, powspominaliśmy i ruszyłem dalej.:
    Konieczny skręt na stare śmiecie © WrocNam

    Chwila wspomnień © WrocNam

    Niejedną godzinę spędziłem przy takiej bramie.
    Mijam Janów, docieram do Złotego Potoku:
    Pałac Raczyńskich © WrocNam

    Opis zabytków w Złotym Potoku © WrocNam

    Przed pałacem Raczyńskich © WrocNam

    Z parku ruszam w kierunku rynku, o którego istnieniu dowiedziałem się dwa lata temu - wcześniej myślałem, że Złoty Potok to jedna ulica na trasie Janów - Żarki:
    Rynek w Złotym Potoku © WrocNam

    Historyczna studnia w Złotym Potoku © WrocNam

    Trochę mylący drogowskaz - żeby osiągnąć 10 minut podczas dojazdu, trzeba mieć samochód rajdowy i umiejętności wyszkolonego rajdowca:
    Trzeba by się bardzo starać © WrocNam

    Ze Złotego Potoku kieruję się dalej:
    Można wybierać wśród celów © WrocNam

    Osiągam wszystkie cele, zahaczam jeszcze do centrum rekreacji z ciekawie umiejscowionym nad strumieniem parkiem linowym:
    Park linowy w Złotym Potoku © WrocNam

    Jurajska pstrągarnia © WrocNam

    Źródełka z drogi © WrocNam

    Mocarz nie podjechał do wodopoju © WrocNam

    Źródełka Elżbiety i Zygmunta © WrocNam

    Jedna z ulubionych dróg © WrocNam

    Diabelskie Mosty © WrocNam

    Opis Diabelskich Mostów © WrocNam

    Te kilka kilometrów między Złotym Potokiem a Żarkami jest moim ulubionym miejscem jazdy - wcześniej samochodem, teraz i rowerem.
    Pod ruinami zamku Ostrężnik robię krótki odpoczynek posilając się świeżutkimi bułkami. Analizuję trasę i zastanawiam się nad małymi zmianami (pustelnia w Czatachowej, Leśniów), ale pozostaję przy ustalonym planie jazdy.
    Docieram do Żarek, gdzie zwiedzam kirkut:
    Żarecki Szlak Kultury Żydowskiej © WrocNam

    Opis żareckiego kirkutu © WrocNam

    Kirkut w Żarkach © WrocNam

    Kirkut w Żarkach I © WrocNam

    Kirkut w Żarkach II © WrocNam

    Kirkut w Żarkach III © WrocNam

    Symbol na macewie © WrocNam

    Inny symbol na macewie © WrocNam

    Jedna z opisanych po polsku macew © WrocNam

    Nieczęsto spotykana wieloramienna gwiazda © WrocNam

    Z Żarek kieruję się na Przybynów i Zaborze, gdzie nad zalewem też zdarzyło mi się odpoczywać kilka razy ładnych parę lat temu:
    Kościół w Przybynowie © WrocNam

    Pojawiają się dobrze widoczne najbardziej charakterystyczne dla Jury obiekty - skałki:
    Jedna z mijanych skałek © WrocNam

    Zapora w Zaborzu © WrocNam

    Wyschnięty zalew w Zaborzu © WrocNam

    Z Zaborza niedaleko już do Olsztyna, do którego przez pewien czas prowadzi świetna droga, po której przychodzi czas na cyklochodnik, w odmiennych niż we Wrocławiu kolorach:
    Rowerowy dojazd w pobliże Olsztyna © WrocNam

    Rowerowo-pieszy dojazd do Olsztyna © WrocNam

    Przed Olsztynem parcie na szkło © WrocNam

    W Olsztynie krótki odpoczynek bez wchodzenia na zamek i kupowanie pocztówek dla Natki:
    Zamek w Olsztynie w pełnej krasie © WrocNam

    Współczesna i historyczna zabudowa Olsztyna © WrocNam

    Każdy może mieć swojego ostańca © WrocNam

    Historyczna droga na zamek w Olsztynie © WrocNam

    Jedna z historycznych płyt © WrocNam

    Przy olsztyńskim Rynku © WrocNam

    Wyjazd z Olsztyna i krótka wizyta na miejscu pamięci:
    Pomnik przed miejscem straceń koło Olsztyna © WrocNam

    Cmentarz na miejscu straceń koło Olsztyna © WrocNam

    Kawałek dalej miejsce dwóch wież:
    Jedna wieża © WrocNam

    Druga wieża © WrocNam

    Docieram do Mstowa ze świetnie położonym zespołem kościelno - klasztornym i parkiem, który zwiedzam:
    Most na Warcie w Mstowie © WrocNam

    Kościół otoczony murem w Mstowie © WrocNam

    Wieżyczka w murze kościelnym © WrocNam

    Wnętrze kościoła w Mstowie © WrocNam

    Tereny rekreacyjne w Mstowie © WrocNam

    Przewoźne KFC © WrocNam

    Przyjemna ścieżka w mstowskim parku © WrocNam

    Kapitulacja przed kolejnym odcinkiem © WrocNam

    Schodami docieram na punkt widokowy umiejscowiony na szczycie wzgórza:
    Historyczny zespół stodół w Mstowie © WrocNam

    Panorama Mstowa © WrocNam

    Kościół w Mstowie © WrocNam

    Tereny rekreacyjne w Mstowie © WrocNam

    Na tablicy ogłoszeń kościoła:
    Licencja na © WrocNam

    Z Mstowa prostą drogą do Zaleszczyn z wiatrem w plecy.
    Po drodze napotkałem miejscowości o ciekawych nazwach:
    Gąszczyk © WrocNam

    Srocko © WrocNam

    Cenna miejscowość © WrocNam

    Przed dojazdem jeszcze uwiecznienie krowy, której mleko piłem podczas pobytu:
    Krowa mlekodajna © WrocNam

    Trasa - jak to na Jurze (urozmaicona, górki, zjazdy), dużo dobrych asfaltów, pogoda niezła:

    Pod koniec jazdy coś zaczęło mnie pobolewać ścięgno Achillesa. Po przyjeździe posmarowałem jakąś maścią i pod wieczór przestało. Dane wycieczki: 115.00 km (0.00 km teren) czas: 05:00 h avg:23.00 km/h

    Komentarze
    Stuprocentowa racja - poprawione, dzięki ;-)
    WrocNam
    - 03:47 środa, 21 sierpnia 2013 | linkuj
    Fajna wycieczka tylko ten pałac to jak dla mnie to Raczyńskich, dworek Krasińskich to ten po lewej którego nie masz na foto. Ale faktycznie mieszają się tereny razem z Jurajską Zlotówką.
    drBike
    - 13:08 wtorek, 20 sierpnia 2013 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piewa
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl