R-105
Po powrocie z wakacji z Natką, wybrałem się na samotną część urlopu (Natka musiała iść już do pracy) do rodziców na wieś. Towarzyszył mi tylko Mocarz. Spokojnie przebył ponad dwieście kilometrów przymocowany do bolidu.
Pierwszego dnia wieczorem udałem się z Tatą na objazd terenu.

Tata musiał załatwić jakąś sprawę i dał mi chwilę na rozjazd - odwiedziłem w szybklim tempie pobliską wioskę:

Potem już z Tatą ruszyliśmy na małą pętelkę:



Odwiedziliśmy wioskę Borowce z pierwszym w okolicy kawałkiem brukowanej drogi, będącej nagrodą za wygranie w 1959 roku konkursu na najładniejszą wieś w województwie łódzkim:


Słońce już zachodziło, kiedy docieraliśmy do domu:


W czasie wyjazdu wyklarowały się plany wycieczek na najbliższe dni - jedna samotna wyprawa, jedna z Tatą i może coś jeszcze.
DZIĘKI TATO ZA WYCIECZKĘ!
Trasa:
Pierwszego dnia wieczorem udałem się z Tatą na objazd terenu.

Kolarskie cienie dwa© WrocNam
Tata musiał załatwić jakąś sprawę i dał mi chwilę na rozjazd - odwiedziłem w szybklim tempie pobliską wioskę:

Łabędź obok Zaleszczyn© WrocNam
Potem już z Tatą ruszyliśmy na małą pętelkę:

Podjazd do Św. Anny© WrocNam

Wspinaczka do Św. Anny© WrocNam

Wśród pól© WrocNam
Odwiedziliśmy wioskę Borowce z pierwszym w okolicy kawałkiem brukowanej drogi, będącej nagrodą za wygranie w 1959 roku konkursu na najładniejszą wieś w województwie łódzkim:

Historyczny bruk© WrocNam

Historyczny bruk i Tata© WrocNam
Słońce już zachodziło, kiedy docieraliśmy do domu:

Droga do Zaleszczyn© WrocNam

Pełnia nad Zaleszczynami© WrocNam
W czasie wyjazdu wyklarowały się plany wycieczek na najbliższe dni - jedna samotna wyprawa, jedna z Tatą i może coś jeszcze.
DZIĘKI TATO ZA WYCIECZKĘ!
Trasa:
Dane wycieczki:
30.00 km (0.00 km teren) czas: 01:40 h avg:18.00 km/h
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj