Dzień setny
Niedziela, 4 lipca 2010
Kategoria Okolice
| Aktywność:
Kolejna ustawiona na Forum BS wyprawa w okolice Wrocławia.
Dziś jedynie trzech odważnych chciało się zmierzyć z przeciwnościami dróg i pogody.
O godzinie 7.00 byłem na umówionym miejscu. Po chwili dojechał biker81. Oczekiwaliśmy jeszcze na argusiola, który się nie pojawił o umówionej porze. Postanowiliśmy ruszyć bez niego, lecz nieoczekiwanie na moście zauważyliśmy znajomą postać. Następnym razem trzeba dokładniej określać miejsce spotkań - my czekaliśmy pod mostem, argusiol czekał na moście.
Niezrażeni początkowym niewielkim opóźnieniem, ruszyliśmy w kierunku Lubiąża. Kolejne wioski mijaliśmy w pędzie - utrzymywaliśmy niezłe tempo przez całą drogę do naszego celu. Jedynymi przeszkodami na drodze były: zamknięty przejazd w Brzegu Dolny oraz byczy regulator ruchu, ułatwiający włączenie się stada krów do ruchu:
Przed wjazdem do Lubiąża stał sobie wiatrak:
Sam klasztor wygląda imponująco:
Klasztor przygotowywał się na rozpoczynający się we wtorek Slot Art Festiwal. W czasie naszego odpoczynku podjechał wóz obsługi Tour de Pologne:
Po krótkiej chwili ruszyliśmy w stronę Wrocławia. Po drodze zauważyłem kolejny krzyż pokutny:
Po kilkunastu kilometrach w narastającym upale dotarliśmy do Środy Śląskiej, gdzie zaplanowaliśmy kolejny odpoczynek:
Na parkingu stał rower o bardzo ciekawej konstrukcji:
Po ruszeniu rozpoczęliśmy ostatni etap naszej podróży. Znowu wioski mijały w niezłym tempie.
Wreszcie dojechaliśmy do Wrocławia, gdzie powoli zaczęliśmy się rozjeżdżać do domów.
Ja postanowiłem jeszcze odwiedzić Rynek, gdzie stanęła brama do Stolicy Kultury Wrocław 2016, przez którą przeszedłem:
Wrzuciłem też kilka złotych do puszki letniej powodziowej WOŚP:
Po powrocie do domu i pozostawieniu tam roweru poszliśmy z Natką zagłosować:
Trasa:
Dzięki za wspólną szybką jazdę!
Wszystkie zdjęcia wrzucę jeszcze wieczorem na Fotosika i dam linka. Daję linka.
Dziś jedynie trzech odważnych chciało się zmierzyć z przeciwnościami dróg i pogody.
O godzinie 7.00 byłem na umówionym miejscu. Po chwili dojechał biker81. Oczekiwaliśmy jeszcze na argusiola, który się nie pojawił o umówionej porze. Postanowiliśmy ruszyć bez niego, lecz nieoczekiwanie na moście zauważyliśmy znajomą postać. Następnym razem trzeba dokładniej określać miejsce spotkań - my czekaliśmy pod mostem, argusiol czekał na moście.
Niezrażeni początkowym niewielkim opóźnieniem, ruszyliśmy w kierunku Lubiąża. Kolejne wioski mijaliśmy w pędzie - utrzymywaliśmy niezłe tempo przez całą drogę do naszego celu. Jedynymi przeszkodami na drodze były: zamknięty przejazd w Brzegu Dolny oraz byczy regulator ruchu, ułatwiający włączenie się stada krów do ruchu:
Naturalna przeszkoda© WrocNam
Przed wjazdem do Lubiąża stał sobie wiatrak:
Wiatrak w Lubiążu© WrocNam
Sam klasztor wygląda imponująco:
Klasztor w Lubiążu© WrocNam
Brama wjazdowa - Lubiąż© WrocNam
Przed bramą klasztoru© WrocNam
Ściana klasztoru© WrocNam
Podziwianie klasztoru© WrocNam
Rzeźba w parku© WrocNam
Kolumna w parku© WrocNam
Zegar słoneczny - Lubiąż© WrocNam
Klasztor przygotowywał się na rozpoczynający się we wtorek Slot Art Festiwal. W czasie naszego odpoczynku podjechał wóz obsługi Tour de Pologne:
Obsługa Tour'u© WrocNam
Po krótkiej chwili ruszyliśmy w stronę Wrocławia. Po drodze zauważyłem kolejny krzyż pokutny:
Krzyż pokutny - Chomiąża© WrocNam
Po kilkunastu kilometrach w narastającym upale dotarliśmy do Środy Śląskiej, gdzie zaplanowaliśmy kolejny odpoczynek:
Rynek w Środzie Śląskiej© WrocNam
Ratusz w Środzie Śląskiej© WrocNam
Pomnik Rolanda© WrocNam
Na parkingu stał rower o bardzo ciekawej konstrukcji:
Bardzo nietypowy rower© WrocNam
Po ruszeniu rozpoczęliśmy ostatni etap naszej podróży. Znowu wioski mijały w niezłym tempie.
Wreszcie dojechaliśmy do Wrocławia, gdzie powoli zaczęliśmy się rozjeżdżać do domów.
Ja postanowiłem jeszcze odwiedzić Rynek, gdzie stanęła brama do Stolicy Kultury Wrocław 2016, przez którą przeszedłem:
Wrocław 2016© WrocNam
Wrzuciłem też kilka złotych do puszki letniej powodziowej WOŚP:
Letnia WOŚP© WrocNam
Po powrocie do domu i pozostawieniu tam roweru poszliśmy z Natką zagłosować:
Obowiązek obywatelski© WrocNam
Trasa:
Dzięki za wspólną szybką jazdę!
Wszystkie zdjęcia wrzucę jeszcze wieczorem na Fotosika i dam linka. Daję linka.
Dane wycieczki:
130.00 km (0.00 km teren) czas: 05:00 h avg:26.00 km/h
Komentarze
Wielkie dzieki za mapkę i spis ciekawych miejsc. Wybieram sie na wyjazd jednoniowy prawdopodobnie w ktorąs sobotę lipca lub sierpnia, dokladnie jeszcze nie wiem. Byłem juz kilkakrotnie we Wrocławiu aczkolwiek nigdy z rowerem, zazwyczaj chodzilem po Rynku i okolicach, a wiem ze jest u was duzo innych ciekawszych miejsc do ktorych trzeba dojechac a na to zazwyczaj brakowało czasu. Na pewno w znacznym stopniu a moze nawet w calosci skorzystam z twych propozycji a co do przewodnika ...:D mysle ze jakis browarek po rundce bedzie.
Pozdrawiam ! Mirkowski - 15:08 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj
Pozdrawiam ! Mirkowski - 15:08 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj
ehh niestety nie mogłem do was dołączyć ;/ musiałem być w pracy. Ale za to Lubiąż robiłem tydzień temu. Pozdrawiam
drBike - 14:38 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj
drBike - 14:38 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj
Witam! Bardzo ciekawa wyprawa, gratulacje!
Ale ja w innej sprawie. Razem z przyjacielem chcielibyśmy popedałować po Wrocławiu i bardzo bym prosił o jakieś wskazówki i porady. Czy jest możliwe aby jeżdżąc w okolicach Rynku lub Ostrowa Tumskiego unikać ulic o dużym natężeniu ruchu ? Czy na Rynek mozna wjechać rowerkiem bo w niektórych miastach straż miejska potrafi byc nadgorliwa, jak to wygląda u was ? Może sam potrafiłbys wytyczyć trasę wokół znanych wrocławskich miejsc ? Parki, mosty, ciekawsza architektura. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam! Mirkowski - 12:46 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj
Ale ja w innej sprawie. Razem z przyjacielem chcielibyśmy popedałować po Wrocławiu i bardzo bym prosił o jakieś wskazówki i porady. Czy jest możliwe aby jeżdżąc w okolicach Rynku lub Ostrowa Tumskiego unikać ulic o dużym natężeniu ruchu ? Czy na Rynek mozna wjechać rowerkiem bo w niektórych miastach straż miejska potrafi byc nadgorliwa, jak to wygląda u was ? Może sam potrafiłbys wytyczyć trasę wokół znanych wrocławskich miejsc ? Parki, mosty, ciekawsza architektura. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam! Mirkowski - 12:46 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj
Gratuluje wypadu. Fajna relacja - w sumie jak zawsze :) Będzie trzeba zrobić podobną trasę niedługo.
kojak - 21:48 niedziela, 4 lipca 2010 | linkuj
Fajna traska ,ale po nocnych tańcach na festynie w Siedlcach za zdrowie MŁynarzowej pary moc mnie opuściŁa i musiaŁem pocieszyć się wspomnieniem tej trasy zaliczonej w czerwcu.
focus74 - 20:40 niedziela, 4 lipca 2010 | linkuj
Ja pojechałem ponad 100km żeby zagłosować, zobaczymy rano jakie dokładne wyniki będą.
Platon - 20:11 niedziela, 4 lipca 2010 | linkuj
Małe indie:D
Klasztor jest gigantyczny... ale musiało go dużo ludzi budować:)
Rowerek gdyby mial jeszcze koła z tyłu to prawie jak roweroquad:D kundello21 - 18:55 niedziela, 4 lipca 2010 | linkuj
Klasztor jest gigantyczny... ale musiało go dużo ludzi budować:)
Rowerek gdyby mial jeszcze koła z tyłu to prawie jak roweroquad:D kundello21 - 18:55 niedziela, 4 lipca 2010 | linkuj
Super wypad mieliście! Szkoda, że nie udało mi się zebrać, ale 7 rano po imprezie to jak środek nocy. Zresztą o tej godzinie to jeszcze sporo promili miałem we krwi. Obowiązek obywatelski spełniony widzę, tak trzymać! Pozdrower
zyla82 - 18:46 niedziela, 4 lipca 2010 | linkuj
Komentuj