Wpisy archiwalne w kategorii
Miasto
Dystans całkowity: | 17268.52 km (w terenie 158.00 km; 0.91%) |
Czas w ruchu: | 815:21 |
Średnia prędkość: | 21.09 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.20 km/h |
Suma kalorii: | 3920 kcal |
Liczba aktywności: | 731 |
Średnio na aktywność: | 23.62 km i 1h 07m |
Więcej statystyk |
Dzień sto dziewiętnasty
Rano okazało się, że mam dużo czasu przed pracą, a więc pojechałem okrężną drogą.
Timer Euro wskazywał ważny okres do Euro 2012:
Najdziwniejsze, że 11 stycznia było 699 dni - zegar odlicza jak chce - już wtedy zwróciłem na to uwagę.
Po kilku chwilach zjawiłem się w okolicach Parku Szczytnickiego:
Na Pergoli zaczyna już odrastać bluszcz po remoncie:
Powrót też troszkę dłuższą trasą. Na Solnym wyrosły dwie kopuły z okazji akcji "Cała Polska czyta dzieciom" - dla dzieci księgarska, dla rodziców piwna:
Timer Euro wskazywał ważny okres do Euro 2012:
Szatański termin© WrocNam
Najdziwniejsze, że 11 stycznia było 699 dni - zegar odlicza jak chce - już wtedy zwróciłem na to uwagę.
Po kilku chwilach zjawiłem się w okolicach Parku Szczytnickiego:
Hala o poranku© WrocNam
Poranne słońce nad Pergolą© WrocNam
Na Pergoli zaczyna już odrastać bluszcz po remoncie:
Pergola w bluszczu© WrocNam
Pergolowy zielony tunel© WrocNam
Powrót też troszkę dłuższą trasą. Na Solnym wyrosły dwie kopuły z okazji akcji "Cała Polska czyta dzieciom" - dla dzieci księgarska, dla rodziców piwna:
Kopuły na Solnym© WrocNam
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h
Dzień sto siedemnasty
Do pracy lekko okrężną drogą, powrót również, ale szybko.
Na Rynku krótki postój żeby utrwalić wystawę zwierzaków:
Na Rynku krótki postój żeby utrwalić wystawę zwierzaków:
Zwierzpospolita Polska© WrocNam
Bóbr© WrocNam
Człowiek rozumny (czasami inaczej)© WrocNam
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h
Dzień sto czternasty
Do pracy normalnie w lekkim deszczyku.
Powrót po mokrych drogach lekko okrężną drogą.
Dwa ciekawe billboardy i jeden nowy mural wykorzystujący stary motyw reklamowy (zamek):
Właśnie oglądam TdP - kryterium w Katowicach - większość terenów znanych z wizyt.
Powrót po mokrych drogach lekko okrężną drogą.
Dwa ciekawe billboardy i jeden nowy mural wykorzystujący stary motyw reklamowy (zamek):
Akcja abstynencka© WrocNam
Dziękujemy za Madonnę© WrocNam
Świński mural© WrocNam
Właśnie oglądam TdP - kryterium w Katowicach - większość terenów znanych z wizyt.
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h
Dzień sto trzynasty
Szyld dnia (miesiąca, roku, ...), który co prawda zobaczyłem prawie na samym końcu wyjazdu, ale warty jest wyróżnienia:
Na początku pojechałem w okolice Rynku zobaczyć przygotowania do inscenizacji związanej z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego - szturm na powstańczą barykadę:
Moją szczególną uwagę zwróciła mina samobieżna Leichter Ladungsträger SdKfz 302 "Goliath", o której więcej tutaj:
Na samym Rynku trwał festyn z okazji nowego sezonu Śląska Wrocław:
Potem okrężną trasą w okolice lotniska. Przy okazji sprawdziłem nowe elementy artystyczne...:
... oraz postępy różnych budów:
Na Strzegomskiej powstaje nowy ciąg pieszo-rowerowy. W dwóch wersjach - pierwszej bardzo porządnie wykonanej:
Oraz drugiej - survivalowej:
Dzisiejszy przejazd wykonany w nowym nabytku, który wczoraj dzięki Natce został zakupiony w Go-Sporcie - Kelly's Magnus (65 zł - obniżka z 99 zł). Stary Author po sześciu latach użytkowania stracił już swoje gąbeczki (próbowałem je reanimować, ale nie za bardzo wyszło) i trudno było go używać, mimo że jeszcze całkiem nieźle wyglądał (choć miał też już kilka wgnieceń):
Trasa:
A przy okazji pierwszy film z tricków ostrokołowych:
Oraz artykuł na ten temat
Super szyld© WrocNam
Na początku pojechałem w okolice Rynku zobaczyć przygotowania do inscenizacji związanej z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego - szturm na powstańczą barykadę:
Niemcy w bramie© WrocNam
Powstańcza barykada© WrocNam
Czekający powstańcy© WrocNam
Nowoczesny powstańczy sprzęt© WrocNam
Moją szczególną uwagę zwróciła mina samobieżna Leichter Ladungsträger SdKfz 302 "Goliath", o której więcej tutaj:
Goliath w gotowości© WrocNam
Na samym Rynku trwał festyn z okazji nowego sezonu Śląska Wrocław:
Wielki Śląsk© WrocNam
Mecz festynowy© WrocNam
Potem okrężną trasą w okolice lotniska. Przy okazji sprawdziłem nowe elementy artystyczne...:
Mural z lokomotywą© WrocNam
Instalacja artystyczna© WrocNam
... oraz postępy różnych budów:
Sky Tower pnie się do góry© WrocNam
Obniżanie krawężnika© WrocNam
Na Strzegomskiej powstaje nowy ciąg pieszo-rowerowy. W dwóch wersjach - pierwszej bardzo porządnie wykonanej:
Nowa Strzegomska© WrocNam
Oraz drugiej - survivalowej:
Ekstremalny ciąg pieszo - rowerowy© WrocNam
Dzisiejszy przejazd wykonany w nowym nabytku, który wczoraj dzięki Natce został zakupiony w Go-Sporcie - Kelly's Magnus (65 zł - obniżka z 99 zł). Stary Author po sześciu latach użytkowania stracił już swoje gąbeczki (próbowałem je reanimować, ale nie za bardzo wyszło) i trudno było go używać, mimo że jeszcze całkiem nieźle wyglądał (choć miał też już kilka wgnieceń):
Nowy kask© WrocNam
W nowym orzeszku© WrocNam
Trasa:
A przy okazji pierwszy film z tricków ostrokołowych:
Oraz artykuł na ten temat
Dane wycieczki:
29.00 km (0.00 km teren) czas: 01:15 h avg:23.20 km/h
Dzień sto jedenasty
Czwartek, 29 lipca 2010
Kategoria Miasto, Praca, Sprzęt, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Do pracy normalnie.
Powrót, ze względu na szybsze wyjście dzięki nadgodzinom, bardzo pokręcony:
Najpierw pojechałem, skuszony wzmianką argusiola, do Parku Brochowskiego zobaczyć labirynt z drzew, po którym fajnie można byłoby się pogonić:
Park sprawia bardzo korzystne wrażenie - byłem tam pierwszy raz i będę go chyba odwiedzał częściej.
Potem przez miasto do siostry, odebrać coś dla Natki i do domu z krótką przerwą w warsztacie na Legnickiej, bo w czasie drogi poszła mi kolejna szprycha. Chyba trzeba rozejrzeć się za nowym kołem.
W czasie drogi - na Traugutta - Wrocław, miasto przyjazne TIRom:
Po drodze spotkałem też kolejnego miszcza parkowania, który zastawił całą szerokość DDR na Kasprowicza - pójdzie zgłoszenie do SM. A kilka dni temu przyszły trzy powiadomienia o ukaraniu kierowców - jeden mandat, dwa pouczenia.
Powrót, ze względu na szybsze wyjście dzięki nadgodzinom, bardzo pokręcony:
Najpierw pojechałem, skuszony wzmianką argusiola, do Parku Brochowskiego zobaczyć labirynt z drzew, po którym fajnie można byłoby się pogonić:
Przed wejściem© WrocNam
W zielonej uliczce© WrocNam
Ślepa uliczka© WrocNam
Park sprawia bardzo korzystne wrażenie - byłem tam pierwszy raz i będę go chyba odwiedzał częściej.
Potem przez miasto do siostry, odebrać coś dla Natki i do domu z krótką przerwą w warsztacie na Legnickiej, bo w czasie drogi poszła mi kolejna szprycha. Chyba trzeba rozejrzeć się za nowym kołem.
W czasie drogi - na Traugutta - Wrocław, miasto przyjazne TIRom:
Typowy uliczny obrazek© WrocNam
Po drodze spotkałem też kolejnego miszcza parkowania, który zastawił całą szerokość DDR na Kasprowicza - pójdzie zgłoszenie do SM. A kilka dni temu przyszły trzy powiadomienia o ukaraniu kierowców - jeden mandat, dwa pouczenia.
Dane wycieczki:
47.00 km (0.00 km teren) czas: 02:10 h avg:21.69 km/h
Dzień sto dziesiąty
Do pracy dłuższą drogą przez miasto uwiecznić przyuważoną wczoraj wieczorem pajęczynę na przejściu na pieszych:
Na Bema zobaczyłem przygotowaną (chyba pierwszą we Wrocławiu) śluzę rowerową:
Po pracy do domu normalnie, ale szybko.
Pająk świetlny© WrocNam
Na Bema zobaczyłem przygotowaną (chyba pierwszą we Wrocławiu) śluzę rowerową:
Przygotowana śluza na Bema© WrocNam
Po pracy do domu normalnie, ale szybko.
Dane wycieczki:
20.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:24.00 km/h
Dzień sto dziewiąty-a
Do pracy trochę dłuższą drogą.
Powrót również dłuższy, żeby zobaczyć nowy wynalazek przed konsulatem niemieckim:
Obok prowadzi bardzo ruchliwa droga i dużo ludzi wybierało chodnik. Jednak podobno użytkownicy konsulatu skarżyli się na sytuacje kolizyjne i postanowiono ustawić zapory: psychologiczne i fizyczne. Więcej na ten temat.
A jadąc do pracy podziwiałem wystający już ponad drzewa pylon mostu na Rędzinie oraz jeden z największych w Polce (a może i na świecie) żurawi na gąsienicach o udźwigu 500 ton, o wiele mówiącej nazwie - Herkules:
Powrót również dłuższy, żeby zobaczyć nowy wynalazek przed konsulatem niemieckim:
Oznaka prorowerowej polityki© WrocNam
Przygotowanie do slalomu© WrocNam
Obok prowadzi bardzo ruchliwa droga i dużo ludzi wybierało chodnik. Jednak podobno użytkownicy konsulatu skarżyli się na sytuacje kolizyjne i postanowiono ustawić zapory: psychologiczne i fizyczne. Więcej na ten temat.
A jadąc do pracy podziwiałem wystający już ponad drzewa pylon mostu na Rędzinie oraz jeden z największych w Polce (a może i na świecie) żurawi na gąsienicach o udźwigu 500 ton, o wiele mówiącej nazwie - Herkules:
Żurawie i pylon© WrocNam
Dane wycieczki:
20.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:24.00 km/h
Dzień sto dziewiąty-b
Poniedziałek, 26 lipca 2010
Kategoria Miasto
| Aktywność:
Wieczorem na Wzgórze Partyzantów obejrzeć performance powiązany z ENH 2010 - Znicz Weterana:
Płomieniowi świecy towarzyszyły wypowiedzi żołnierzy, który wrócili z Afganistanu oraz ich żon.
Potem na Rynek obejrzeć kawałek filmu "Bonnie i Clyde". Nagłośnienie dobre, widoczność znośna:
Rumak też był zainteresowany, a po Rynku chodzą wieczorami duchy:
Znicz weterana© WrocNam
Płomieniowi świecy towarzyszyły wypowiedzi żołnierzy, który wrócili z Afganistanu oraz ich żon.
Potem na Rynek obejrzeć kawałek filmu "Bonnie i Clyde". Nagłośnienie dobre, widoczność znośna:
Bonnie i Clyde na Rynku© WrocNam
Rumak też był zainteresowany, a po Rynku chodzą wieczorami duchy:
Author na pokazie filmu© WrocNam
Dane wycieczki:
6.00 km (0.00 km teren) czas: 00:20 h avg:18.00 km/h
Dzień sto ósmy
Wykorzystując ostatni dzień urlopu planowałem dojechać do Środy Śląskiej od południa i powrócić północną drogą. Niestety pogoda pokrzyżowała trochę plany.
Ruszyłem rano, kiedy powietrze było jeszcze rześkie i skierowałem się na zachód. Po drodze zauważyłem, że zmieniono ustawienie automatu biletowego przy Lotniczej - jeszcze niedawno stał obrócony w stronę DDR:
Potem lekko pomyliłem drogi i zamiast skręcić w jednym miejsc, pojechałem prosto, przez co wbiłem się w osiedle i dojechałem tam, gdzie nigdy jeszcze nie byłem. Pozwoliło mi to jednak na zobaczenie kolejnych umocnień Festung Breslau przy Ślęzie:
Cały czas w drodze na zachód towarzyszył mi mocny wiatr w twarz, a zachodnie niebo pokrywały ciemne chmury. Po zatrzymaniu się na jednym z rozjazdów zdecydowałem, że tempo nie pozwoli mi na dotarcie w krótkim czasie do celu, a zapowiadane od około 11 deszcze nie umilą dalszej jazdy i postanowiłem wracać do Wrocławia.
Z powrotem jechało się już milej bo wiatr działał dopingująco.
Sprawdziłem stan przygotowań do Euro 2010 (oczywiście 2012 - dzięki Rafał! - to przez ENH 2010) - zaczyna być widać już trybuny:
Na Świdnickiej okazało się jednak, że nie jest jasne kiedy mają się odbyć mistrzostwa bo odliczanie się zakończyło:
Dla odwiedzających Wrocław z okazji ENH 2010 przygotowano różne drogowskazy:
Na Rynku zaczęto rozbijać namioty przed mającym się odbywać piknikiem policyjnym, o którym nie ma słowa w żadnym z mediów:
Pół kilometra przed domem spadły z nieba pierwsze krople deszczu - godzinę przed zapowiadanym czasem.
Trasa:
Ruszyłem rano, kiedy powietrze było jeszcze rześkie i skierowałem się na zachód. Po drodze zauważyłem, że zmieniono ustawienie automatu biletowego przy Lotniczej - jeszcze niedawno stał obrócony w stronę DDR:
Prawidłowo ustawiony automat© WrocNam
Potem lekko pomyliłem drogi i zamiast skręcić w jednym miejsc, pojechałem prosto, przez co wbiłem się w osiedle i dojechałem tam, gdzie nigdy jeszcze nie byłem. Pozwoliło mi to jednak na zobaczenie kolejnych umocnień Festung Breslau przy Ślęzie:
Bunkierek przy Ślęzie© WrocNam
Cały czas w drodze na zachód towarzyszył mi mocny wiatr w twarz, a zachodnie niebo pokrywały ciemne chmury. Po zatrzymaniu się na jednym z rozjazdów zdecydowałem, że tempo nie pozwoli mi na dotarcie w krótkim czasie do celu, a zapowiadane od około 11 deszcze nie umilą dalszej jazdy i postanowiłem wracać do Wrocławia.
Z powrotem jechało się już milej bo wiatr działał dopingująco.
Sprawdziłem stan przygotowań do Euro 2010 (oczywiście 2012 - dzięki Rafał! - to przez ENH 2010) - zaczyna być widać już trybuny:
Las żurawi© WrocNam
Na Świdnickiej okazało się jednak, że nie jest jasne kiedy mają się odbyć mistrzostwa bo odliczanie się zakończyło:
Ile dni zostało?© WrocNam
Dla odwiedzających Wrocław z okazji ENH 2010 przygotowano różne drogowskazy:
Śpieszący się© WrocNam
Drogowskazy ENH© WrocNam
Na Rynku zaczęto rozbijać namioty przed mającym się odbywać piknikiem policyjnym, o którym nie ma słowa w żadnym z mediów:
Policyjny obóz© WrocNam
Pół kilometra przed domem spadły z nieba pierwsze krople deszczu - godzinę przed zapowiadanym czasem.
Trasa:
Dane wycieczki:
50.00 km (3.00 km teren) czas: 02:15 h avg:22.22 km/h
Dzień sto piąty
Do pracy okrężną drogą zobaczyć nowego krasnala, który po zuchwałym zniknięciu po pierwszej nocy we Wrocławiu znowu tutaj zawitał:
Krasnal Bibliofil zmienił miejsce swojego siedzenia (spod kawiarni Literatki na Mediatekę):
We Wrocławiu stoi mała uprawa chmielu:
Na Szewskiej stoi nowa wystawa popierająca Wrocław jako Europejskiej Stolicy Kultury w 2016:
Po pracy normalnie do domu.
Krasnal Kolejarz© WrocNam
Bezpieczne miejsce© WrocNam
Krasnal Bibliofil zmienił miejsce swojego siedzenia (spod kawiarni Literatki na Mediatekę):
Bibliofil pod Mediateką© WrocNam
We Wrocławiu stoi mała uprawa chmielu:
Pole chmielowe© WrocNam
Na Szewskiej stoi nowa wystawa popierająca Wrocław jako Europejskiej Stolicy Kultury w 2016:
Europejska Stolica Kultury© WrocNam
Po pracy normalnie do domu.
Dane wycieczki:
20.00 km (0.00 km teren) czas: 00:55 h avg:21.82 km/h