Do pracy trochę dłuższą
Do pracy trochę dłuższą trasą (korzystając z Rowerostrady Żmigrodzkiej) korzystając z szybszego wyjścia z domu.
Powrót do domu normalnie. Cieplutko (krótkie spodenki, dwie koszulki).
Powrót do domu normalnie. Cieplutko (krótkie spodenki, dwie koszulki).
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h
Normalnie do pracy i z powrotem.
Normalnie do pracy i z powrotem.
Rano już dosyć zimno (jutro rękawiczki zimowe). Po południu powrót w krótkich spodenkach i kurtce.
Rano już dosyć zimno (jutro rękawiczki zimowe). Po południu powrót w krótkich spodenkach i kurtce.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Zwykła "szesnastka" (dom-praca-dom).
Zwykła "szesnastka" (dom-praca-dom).
Powrót w szalonym wietrze (na Legnickiej wiatr powodował kilkustopniowy przechył od pionu). Dodatkowo prawdziwe przelotne opady.
Powrót w szalonym wietrze (na Legnickiej wiatr powodował kilkustopniowy przechył od pionu). Dodatkowo prawdziwe przelotne opady.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Powtórzenie poniedziałkowej trasy z
Powtórzenie poniedziałkowej trasy z małą różnicą (z Oławskiej w Promenadę Staromiejską, z niej w Krupniczą i do Kazimierza Wielkiego).
Kolejny dzień w krótkich spodenkach podczas powrotu.
Kolor małego dopływu Odry nadal "naturalnie" zielony.
Kolejny dzień w krótkich spodenkach podczas powrotu.
Kolor małego dopływu Odry nadal "naturalnie" zielony.
Dane wycieczki:
24.00 km (0.00 km teren) czas: 01:10 h avg:20.57 km/h
Do pracy zwykłą trasą (jakiś
Do pracy zwykłą trasą (jakiś BatMan by się we mnie wpierdzielił bo się rozglądał i wjeżdżał mi pod koła, a ja go nie widziałem).
Powrót przez miasto odwiedzić kolejny ciekawy zakątek.
Przed domem Edyty Stein (mała złota płytka przed drzwiami):

A oto zbliżenie:

Jest takich płytek kilkanascie tysięcy w całej Europie.
Na Nowowiejskiej zauważyłem w jednym miejscu ruch związany z remontem. A cała ulica zamknięta od tygodnia - aż wrze od pracy.
Powrót przez miasto odwiedzić kolejny ciekawy zakątek.
Przed domem Edyty Stein (mała złota płytka przed drzwiami):

A oto zbliżenie:

Jest takich płytek kilkanascie tysięcy w całej Europie.
Na Nowowiejskiej zauważyłem w jednym miejscu ruch związany z remontem. A cała ulica zamknięta od tygodnia - aż wrze od pracy.
Dane wycieczki:
24.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:24.00 km/h
Do pracy najnormalniej w świecie.
Do pracy najnormalniej w świecie.
Powrót wzdłuż Odry i przez miasto (Żmigrodzka Rowerostrada - "Pasterska" - Wybrzeże Pasteura - Wybrzeże Wyspiańskiego - Oławska - Kazimierza Wielkiego- Św. Mikołaja - Legnicka).
Pierwszy raz pokonywałem Mosty Warszawski pod spodem od strony miasta.
Wielka to frajda śmigać między krawężnikiem a stojącymi w korku samochodami.
Naturalny lazur (albo inny kolor kojarzony) wody (czego oni dodają do wody, żeby uzyskać taki "naturalny" kolor?):

Zasypane liśćmi (ciąg pieszo-rowerowy przed politechniką na Wybrzeżu Wyspiańskiego - widać którędy jeżdżą głównie rowerzyści):
Powrót wzdłuż Odry i przez miasto (Żmigrodzka Rowerostrada - "Pasterska" - Wybrzeże Pasteura - Wybrzeże Wyspiańskiego - Oławska - Kazimierza Wielkiego- Św. Mikołaja - Legnicka).
Pierwszy raz pokonywałem Mosty Warszawski pod spodem od strony miasta.
Wielka to frajda śmigać między krawężnikiem a stojącymi w korku samochodami.
Naturalny lazur (albo inny kolor kojarzony) wody (czego oni dodają do wody, żeby uzyskać taki "naturalny" kolor?):

Zasypane liśćmi (ciąg pieszo-rowerowy przed politechniką na Wybrzeżu Wyspiańskiego - widać którędy jeżdżą głównie rowerzyści):

Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h
Dojazd najkrótszą trasą na
Dojazd najkrótszą trasą na imprezę "Przewietrz się na Olimpijskim".
Bieg na 8,1 km (33 min. 32 s - mogło byc lepiej, ale od 4 do 6 km miałem taką kolkę, że mocniejszego odddechu nie mogłem wziąć). Do 4km tempo 4 min/km, potem tempo maratońskie 5 min/km i od 6km znowu 4 min/km. Miejsce jeszcze nieznane - uzupełnię później.
Aneks z dnia następnego:
Są wyniki: 45 na 147 kończących (27 w kategorii).
Impreza udana, pogoda świetna, dużo ludzi.
Powrót lekko okrężną drogą - Wałami do Milenijnego, do Legnickiej i Legnicką.
Wreszcie skońcą się ciągłe utarczki z matołkami stojącymi/idącymi drogą rowerową za przystankiem koło zajezdni (tramwaje jeżdżą do Leśnicy i nie ma już przesiadek tramwaj-autobus).
Wieczorny aneks: triathlon na raty (rano rower i bieg, wieczorem basen). Może w przyszłym roku poczuję moc i przebędę prawdziwy.
Bieg na 8,1 km (33 min. 32 s - mogło byc lepiej, ale od 4 do 6 km miałem taką kolkę, że mocniejszego odddechu nie mogłem wziąć). Do 4km tempo 4 min/km, potem tempo maratońskie 5 min/km i od 6km znowu 4 min/km. Miejsce jeszcze nieznane - uzupełnię później.
Aneks z dnia następnego:
Są wyniki: 45 na 147 kończących (27 w kategorii).
Impreza udana, pogoda świetna, dużo ludzi.
Powrót lekko okrężną drogą - Wałami do Milenijnego, do Legnickiej i Legnicką.
Wreszcie skońcą się ciągłe utarczki z matołkami stojącymi/idącymi drogą rowerową za przystankiem koło zajezdni (tramwaje jeżdżą do Leśnicy i nie ma już przesiadek tramwaj-autobus).
Wieczorny aneks: triathlon na raty (rano rower i bieg, wieczorem basen). Może w przyszłym roku poczuję moc i przebędę prawdziwy.
Dane wycieczki:
23.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:23.00 km/h
Do pracy normalnie. Powrót przez
Do pracy normalnie. Powrót przez miasto.
Wieczorny aneks: przebieżka (6km). O ile dwa dni temu biegaczy było pełno (spotkałem jakieś siedem osób), to dzisiaj pustki.
Wieczorny aneks: przebieżka (6km). O ile dwa dni temu biegaczy było pełno (spotkałem jakieś siedem osób), to dzisiaj pustki.
Dane wycieczki:
21.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:21.00 km/h
Do pracy normalnie.
Powrót
Do pracy normalnie.
Powrót z kręceniem się przez miasto. Wiosna kontratakuje. Krótkie spodenki rządzą.
W drodze powrotnej spotkałem niewidomego, który idąc ulicą słuchał muzyki przez słuchawki. Zawsze mi się wydawało, że słuch dla niewidomego jest jednym z dwóch głównych zmysłów (razem z dotykiem, tj. np laską), które zastępują wzrok.
Powrót z kręceniem się przez miasto. Wiosna kontratakuje. Krótkie spodenki rządzą.
W drodze powrotnej spotkałem niewidomego, który idąc ulicą słuchał muzyki przez słuchawki. Zawsze mi się wydawało, że słuch dla niewidomego jest jednym z dwóch głównych zmysłów (razem z dotykiem, tj. np laską), które zastępują wzrok.
Dane wycieczki:
23.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:23.00 km/h
Pierwszy raz po maratonie wyszedłem
Pierwszy raz po maratonie wyszedłem biegać. Trochę długo nic nie robiłem, ale miałem ogólną niechęć do biegania. Ale przezwyciężyłem (6km).
Dzisiaj wracałem z pracy samochodem (wczorajszy nabytek) jak błyskawica - całe 50 minut. Na rowerze jadę tą trasą 20-25 minut. Bez porównania. Jeśli nie będę miał wyraźnej potrzeby, to do pracy nikt mnie nie wypchnie samochodem.
Dzisiaj wracałem z pracy samochodem (wczorajszy nabytek) jak błyskawica - całe 50 minut. Na rowerze jadę tą trasą 20-25 minut. Bez porównania. Jeśli nie będę miał wyraźnej potrzeby, to do pracy nikt mnie nie wypchnie samochodem.
Dane wycieczki:
0.01 km (0.00 km teren) czas: 00:01 h avg:0.60 km/h