WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Pełen nadziei na krótką

    Niedziela, 6 kwietnia 2008 Kategoria Miasto, Przebieżka | Aktywność:



    Pełen nadziei na krótką przebieżkę w towarzystwie wybrałem się rano na bieg śniadaniowy organizowany przez Nike - Biegaj z Tigerem (z udziałem między innymi Dariusza Michalczewskiego).
    Po przybyciu na Stadion Olimpijski okazało się, że organizatorzy nie pomyśleli w żaden sposób o jakimkolwiek miejscu na zostawienie swoich rzeczy (żadnej szatni, kawałka pilnowanego miejsca do rzucenia plecaka, torby, roweru). Według mnie pełna amatorka.
    Po kilku minutach stania i nieudanego szukania jakiegoś bezpiecznego miejsca pozostawienia swoich rzeczy zebrałem się i wróciłem do domu.
    Przebrałem się i poszedłem biegać samotnie (7km). Dane wycieczki: 16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h

    Komentarze
    konspiracja damsko-męska ;D;D;D
    no teraz juz bedziesz slawny ;))))))
    pozdrawiam ;D
    Aga
    - 09:16 wtorek, 22 kwietnia 2008 | linkuj
    Nikt nie mówił, że będzie lekko ;)
    Ale teraz to już podpowiedziałam na maxa ;)
    kosma100
    - 19:30 poniedziałek, 21 kwietnia 2008 | linkuj
    Trudny konkurs zorganizowałaś :-D.
    Nie jestem tak znany jak niektórzy blogowicze BS, dlatego jest problem.
    Rzuciłem małą podpowiedź :-D
    Pozdrawiam i dzięki za miłe spotkanie.
    WrocNam
    - 04:18 poniedziałek, 21 kwietnia 2008 | linkuj
    P.S. Ciekawe dlaczego anonimowy tchórz nazywa Cię "Wypaczonym "zawodowcem"" przyznałby się otwarcie, że był organizatorem a nie tak... ;)
    kosma100
    - 20:06 niedziela, 20 kwietnia 2008 | linkuj
    Też się zgadzam ;)
    Ciekawe jak wrażenia po dzisiejszym półmaratonie? ;D
    Pozdrawiam ;)
    kosma100
    - 20:05 niedziela, 20 kwietnia 2008 | linkuj
    Dzięki, Galen, za wsparcie :-D.
    Pozdrawiam!
    WrocNam
    - 19:27 czwartek, 10 kwietnia 2008 | linkuj
    WrocNam zgadzam się z Tobą w 100%
    Galen
    - 22:26 wtorek, 8 kwietnia 2008 | linkuj
    Było kilka istotnych różnic między zwykłym treningiem na ścieżce biegowej Nike (zresztą bardzo niezłej i udanej akcji propagującej bieganie) a niedzielną imprezą:
    - zaproszenie gwiazdy;
    - większa ilość ludzi (co prawda w dużej mierze uczniów podstawówek i gimnazjów;
    - przygotowanie logistyczne (namioty, śniadanie);
    - nagłośnienie imprezy (każdy dziennik we Wrocławiu informował o biegu).

    I właśnie z tego powodu (niezwykłości zdarzenia) można było pomyśleć o zwykłych uczestników, którzy chcą w nim uczestniczyć.
    Dodatkowo, nie chodziło mi o szatnię, tylko o miejsce na torby ze zwykłymi "miejskimi" ciuchami po przebraniu się w strój sportowy. Wyglądało na to, że lepiej byłoby przyjechać samochodem i tam zostawić swoje rzeczy. Tylko, że nie mam takiego środka komunikacji - wybrałem rower ;-).
    Pozdrawiam.
    WrocNam
    - 20:28 wtorek, 8 kwietnia 2008 | linkuj
    na ścieżkach biegowych nike - nigdy nie ma szatni? biegacze spotykaja się 2 razy w tygodniu - by razem przebiec po krótkiej rozgrzewce 5 km.
    dlaczego teraz miałaby być organizowana jakaś szatnia?
    michał - 00:26 wtorek, 8 kwietnia 2008 | linkuj
    Drogi Anonimowy,
    to że impreza była rekreacyjna, nie tłumaczy braku przygotowania miejsca, gdzie można w czasie rekreacji zostawić bezpiecznie swój dobytek. Nie byłem jedynym, który błąkał się z bagażem.
    Byłoby mi trudno przybiec 8 km na imprezę i potem wrócić (to byłoby zawodowstwo!!, a poza tym nie jestem jeszcze w formie ;-D). Nie każdy ma osobę towarzyszącą, która wybierze się na imprezę tylko po to, aby pilnować torby i ubrania.
    W czasie podobnej REKREACYJNEJ imprezy organizowanej przez Gazetę Wyb. z cyklu biegów "Polska biega" jakoś znalazł się kawałek szatni.
    Wg mnie coś takiego nie wpływa pozytywnie na propagowanie biegania. Zwłaszcza amatorskiego.
    WrocNam
    - 21:19 poniedziałek, 7 kwietnia 2008 | linkuj
    W gwoli scislosci impreza wyzej wymieniona byla impreza rekreacyjna, a nie zawodami sportowymi. Dla wypaczonych "zawodowców" nie bylo tam miejsca. Anonimowy tchórz - 17:57 poniedziałek, 7 kwietnia 2008 | linkuj
    No to rzeczywiście dali czadu... Zaprosili gwiazdę sportu i zapomnieli o "zwykłych" ludziach. Beznadzieja...
    Galen
    - 20:29 niedziela, 6 kwietnia 2008 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa chorz
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl